Warszawa – doskonałe miasto do nauki jazdy

Miasto takie jak Warszawa to kwintesencja polskich dróg: prędkości obniżone, podwyższone, dziury, progi, chodniki, ronda, przejścia, wiadukty, przejazdy kolejowe. Tak, naprawdę jest tutaj wszystko. Jednak właśnie ta różnorodność jest też przekleństwem przyszłych kierowców, bo 30 godzin nauki praktycznej na drogach to naprawdę niewiele. W większości szkół kursanci mogą liczyć na to, że większość czasu spędzą na trasach, na których prawdopodobnie znajdą się na egzaminie, ale nie zawsze jest to błogosławieństwo. Korzystając z tego, że uczysz się jeździć właśnie w Warszawie, warto zaryzykować – pojechać na A2, przejechać osiedlowymi uliczkami albo utknąć w korku. Wszystkie te umiejętności w końcu Ci się przydadzą, nawet jeśli nie będą zweryfikowane na egzaminie.